Sprywatyzować hutę
Zanim nastanie światowa konkurencja
Sprywatyzować hutę
Od trzech lat szefowie Huty Andrzej w Zawadzkiem (woj. opolskie) przekonują bliższe i dalsze otoczenie do koncepcji sprywatyzowania huty poprzez restrukturyzację, czyli kontrakt menedżerski. Ponad 85 proc. pracowników jest za . W znowelizowanej ostatnio ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji posłowie pozostawili sporny art. 17 dopuszczający kontrakt menedżerski. Zarząd podejmuje więc od nowa starania o prywatyzację huty.
Zarząd huty dowodzi, że w obliczu zbliżającej się konkurencji, a więc rychłego otwarcia krajowego rynku na wyroby hutnicze z Europy i świata, jedynym ratunkiem jest prywatyzacja. Huty muszą intensywnie się modernizować, a do tego potrzebny jest kapitał. Z braku własnego szukać muszą inwestorów, lecz oczywiste jest, że nikt nie będzie inwestował w przedsiębiorstwo państwowe, twierdzi Stanisław Podwiński, prezes huty.
Huta Andrzej zatrudnia około 3 tys. pracowników. Jest typową hutą przetwórczą, produkującą rury i rozjazdy kolejowe. W ubiegłym roku osiągnęła zysk brutto. W 1995 roku miała też spory zysk netto, czego nie udało się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta