Żałobny striptiz XX wiek
Jeśli ścieranie się kultur może szokować, to z pewnością dzieje się to w Chinach. Co się stało z tajemniczymi, skomplikowanymi obrządkami pochówku pod wpływem rewolucji kulturalnej i ekspansji Zachodu?
Chiny zdają się bardziej niż inne narody opierać swoją kulturę na tradycji i zwyczajach. Wynika to historycznie z mocno hierarchicznej struktury państwa, wielkości terytorialnej oraz przenikających się nawzajem religii. Żadne społeczeństwo nie może istnieć bez własnych zwyczajów i obrzędów, które obok historii stanowią o tożsamości narodu. Proces wyniszczenia Chin był ściśle powiązany z rewolucją kulturalną, którą w 1966 r. zainicjował Mao Zedong i która trwała aż do jego aresztowania w 1976 r. Miała to być próba wyeliminowania jego politycznych rywali i wprowadzenia w życie koncepcji ideologicznych zwanych maoizmem. Żołnierze rewolucji z zaciętością zwalczali stare idee, kulturę i obyczaje. Zabroniono m.in. wyprawiania wesel i pogrzebów, a nieprzestrzeganie tych reguł oznaczało śmierć.
W Chinach ważną rolę odgrywa miejsce pochówku. Zmarły ma być pochowany w rodzinnej ziemi, inaczej nazywa się go bezdomnym duchem. Od starożytnych czasów przewożenie zwłok było niemożliwe z uwagi na problemy komunikacyjne i ukształtowanie terenu. Dlatego gdy ktoś umarł w podróży, rodzina robiła wszystko, aby sprowadzić ciało bliskiego do rodzinnej wsi, najmując do tego celu zawodowych tragarzy zwłok. W czasach rewolucji tradycja ta nie wygasła, a transport nadal nie był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta