Wyrok uchylający odnosi skutek od daty wydania decyzji
Sąd rozpoznający odwołanie od decyzji krajowego organu regulacyjnego powinien móc uchylić ją z mocą wsteczną, jeżeli stwierdzi, że jest to konieczne do udzielenia skutecznej ochrony przedsiębiorcy, który o to wnioskował.
DOBROMIŁA NIEDZIELSKA-JAKUBCZYK
Dyrektywa 2002/21 w sprawie wspólnych ram regulacyjnych sieci i usług łączności elektronicznej, zmieniona dyrektywą 2009/140, nazywana dyrektywą ramową, wyraźnie – zdaniem luksemburskiego Trybunału Sprawiedliwości – stanowi, że odwołanie od decyzji krajowego organu regulacyjnego (KOR) nie ma skutku zawieszającego. Mogą wprawdzie zostać zastosowane środki przejściowe, ale tylko wtedy, kiedy pozwala na to prawo krajowe. Decyzja KOR obowiązuje zatem w czasie postępowania. Nie wyklucza to jednak możliwości uchylenia jej z mocą wsteczną. Dlatego żadna ze stron postępowania nie powinna w sposób uzasadniony oczekiwać, że orzeczenie sądu nigdy nie wywoła skutków ex tunc, czyli od momentu wydania spornej decyzji. Tak orzekli europejscy sędziowie odpowiadając na pytanie polskiego Sądu Najwyższego.
Wojna o stawki
Osiem lat temu prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) po przeprowadzeniu analizy właściwego rynku wydał decyzję administracyjną, w której nakazał Polkomtelowi, czyli operatorowi sieci telefonii komórkowej Plus, dostosować stawki rozliczeniowe z innymi operatorami do określonego poziomu. Prezes UKE uznał bowiem, że znacząca pozycja rynkowa nie upoważnia przedsiębiorcy do dyktowania zbyt wysokich cen za zakończenie połączeń głosowych w jego ruchomej sieci telefonicznej. Mówiąc językiem potocznym – chodziło o stawki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta