Najdłuższy grudniowy strajk
Załoga kopalni Piast nie ugięła się pod presją władz. Ponad 2 tys. górników prowadziło akcję protestacyjną przez dwa tygodnie.
Jarosław Neja
Paradoks najdłuższego protestu grudnia 1981 r. – strajku okupacyjnego górników kopalni Piast w Tychach-Nowym Bieruniu – polegał na tym, że odbył się w skrajnie niesprzyjających warunkach. Prowadzony był bowiem pod ziemią.
Może się wydawać, że zimą było to rozwiązanie optymalne, gdyż na powierzchni strajkujący byliby w dużej mierze uzależnieni od warunków pogodowych, ale nie było to do końca prawdą. Kopalniane podziemia to środowisko ekstremalne i przebywanie w nim zawsze łączy się z licznymi zagrożeniami ludzkiego życia. Tylko odpowiednie nawyki, doświadczenie zawodowe oraz obowiązujące w kopalni normy i dyscyplina pracy pozwalały strajkującym na sprawne utrzymanie protestu aż przez dwa tygodnie.
Każdego dnia górnicy wykonywali żmudne prace zabezpieczające. Dzięki temu nie tylko utrzymano bezpieczeństwo pozostających na dole ludzi, ale też nie pozwolono na to, aby kopalnia poniosła poważne straty materialne czy wręcz uległa zniszczeniu.
Protest rozpoczął się 14 grudnia 650...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta