Unijna krucjata w obronie środowiska
Bruksela chce sądzić się z krajami, które przymykają oko na oszustwa koncernów samochodowych. Nowe prawo ma utrudnić homologację aut niespełniających norm środowiskowych.
ANNA SŁOJEWSKA z Brukseli
Komisja Europejska wszczęła w czwartek pierwszy etap procedury o naruszenie unijnego prawa wobec Czech, Niemiec, Grecji, Litwy, Luksemburga, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. To pokłosie afery dieselgate, która wybuchła, kiedy się okazało, że koncern Volkswagen montował w swoich samochodach z silnikiem Diesla oprogramowanie, umożliwiające zaniżanie emisji dwutlenku azotu w warunkach testowych. Tylko dzięki temu samochody te spełniały wyśrubowane normy środowiskowe. Kraje, które znalazły się na celowniku Brukseli, to te, które problem zignorowały.
– Przestrzeganie prawa jest przede wszystkim obowiązkiem producentów samochodów. Ale władze państwowe mają obowiązek zapewnienia przestrzegania prawa – powiedziała Elżbieta Bieńkowska, unijna komisarz rynku wewnętrznego, przemysłu i przedsiębiorczości. KE wysłała do siedmiu stolic...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta