Internowani jak skazani
Wierzchowo Pomorskie to przykład tego, jak wyglądały represje w stanie wojennym. Zimne cele, rzadkie kąpiele, fatalne jedzenie, rewizje, pobicia...
Wierzchowo Pomorskie to miejscowość położona niedaleko poligonu drawskiego, kilkanaście kilometrów na południe od Złocieńca. Utworzony na mocy zarządzenia nr 50/81 ministra sprawiedliwości z 13 grudnia 1981 r. ośrodek odosobnienia zlokalizowano w wybudowanym w 1975 r. zakładzie karnym dla więźniów kryminalnych.
W 1982 r. przebywało w nim ok. 450 skazanych. Naczelnik mjr Marek Gadomski był zarazem komendantem w ośrodku odosobnienia.
Gdy go tworzono, z pawilonów I i II usunięto skazanych. Internowanych umieszczono w pierwszym z nich (w 28 celach po obu stronach 80-metrowego korytarza), a drugi, na ogół pusty, izolował ich od skazanych przebywających w pawilonach III i IV.
W Wierzchowie Pomorskim internowano wyłącznie mężczyzn, działaczy szczecińskiej i koszalińskiej Solidarności, działaczy opozycji przedsierpniowej, współpracowników i sympatyków KSS „KOR", założycieli Wolnych Związków Zawodowych Pomorza Zachodniego, działaczy Szczecińskiego Klubu Katolików, a także tzw. struktur poziomych w PZPR. Wśród...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta