Gościnni dłużnicy i łagodni komornicy
Długi to problem nie tylko Polaków. U szwedzkiego komornika są bowiem większe niż kiedykolwiek. Lwia część dotyczy samochodowych bramkarzy - pisze Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu.
Bramkarz to osoba zarejestrowana jako właściciel auta, ale w rzeczywistości nieprowadząca pojazdu. Często ma bardzo niewielkie dochody lub utrzymuje się z zasiłku socjalnego. Bramkarz bierze pieniądze za zarejestrowanie samochodu na jego nazwisko, by ten, kto pojazdem rzeczywiście dysponuje, nie ponosił odpowiedzialności za płacenie podatków i różnego rodzaju należności. Dlatego gdy służby parkingowe wlepią mandat, nie mają co liczyć na to, że właściciel auta karę kiedykolwiek zapłaci. Bramkarz bowiem nie jest w stanie pokryć kosztów i roszczenia tylko rosną. Pewna osoba pobiła rekord zaległości – 62 mln szwedzkich koron. Niedawno zaś zmarł w Göteborgu właściciel 2899 aut, który otrzymał w ciągu dwu i pół roku ponad 2500 mandatów (różnej wysokości do 1000 koron), To oznacza niemalże trzy kary pieniężne dziennie.
Liczba roszczeń wobec właścicieli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta