Internet rzeczy czeka długa droga
Lisa Su | To nierealne, by wbudować wystarczającą moc komputerową do każdego urządzenia – mówi prezes koncernu AMD.
Rz: Sytuacja spółki w ostatnim czasie wyraźnie się poprawiła (w ciągu roku akcje AMD notowane na Nasdaq skoczyły o ponad 420 proc.). Jak ocenia pani te minione dwa lata swojej prezesury?
Lisa Su: Jestem zadowolona z postępu, jaki uczyniliśmy w całej firmie. Niemniej jednak w AMD jesteśmy świadomi, że to nie koniec pracy. Odkąd zostałam dyrektor generalną, wdrażamy plan, dzięki któremu firma ma wrócić na pozycję lidera. Przez ten czas spokojnie realizowaliśmy też długoterminową strategię i sprawiliśmy, że firma ma teraz solidną podstawę do rozwoju na gruncie technologicznym, finansowym i operacyjnym.
Zatem jakie są kluczowe wyzwania przed spółką?
Mamy zróżnicowaną strategię, solidne, wieloletnie plany produktowe i znaczące możliwości wzrostu. Teraz musimy po prostu kontynuować realizację naszych planów. Moim priorytetem jest to, żebyśmy pozostawali skoncentrowani na budowaniu produktów, które mogą uczynić z AMD rozpoznawalnego lidera w dziedzinie wydajnej komputeryzacji, jak i technologii graficznych.
Jakie udziały ma firma na rynku procesorów i kart graficznych?
W związku z dywersyfikacją naszej działalności, która miała miejsce w ostatnich latach, ufam, że sukces AMD nie może być mierzony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta