Słabną nadzieje na „trumpflację”. Złoto w górę
Od połowy marca szlachetny metal podrożał z 1195 dol. do ok. 1250 dol. za uncję. Analitycy prognozują, że ceny mogą jeszcze wzrosnąć.
Złoto jest traktowane przez inwestorów jako zabezpieczenie przed inflacją i bezpieczna przystań na czas niepokojów. Drożeje, gdy sytuacja ekonomiczna jest niestabilna, wpływ na jego cenę mają też konflikty zbrojne i niepewna sytuacja polityczna. Wartość kruszcu nierozerwalnie wiąże się z kursem dolara na rynkach światowych. Gdy dolar traci, jak w ostatnich dniach, złoto triumfuje.
– Ostatnio na korzyść złota działają słabnące nadzieje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta