Banki znalazły sposób na zadłużonych klientów
Bankowy tytuł egzekucyjny zastąpił sądowy nakaz zapłaty. Kredytobiorcom trudno bronić swoich praw. Marek Domagalski
Chodzi o art. 485 § 3 kodeksu postępowania cywilnego, który pozwala zastosować postępowanie nakazowe, najtańsze i najwygodniejsze dla banku wszczynającego sprawę. Wystarczy wyciąg z jego ksiąg. Nakaz zapłaty orzekany jest bez rozprawy i natychmiast uprawnia do zajęcia np. pensji, odwołanie zaś, tzw. zarzuty, jest sformalizowane i wymaga uiszczenia 3,75 proc. spornej kwoty, co przy kredytach może oznaczać duże sumy. Dopóki funkcjonowały BTE, banki nie korzystały z tej procedury. Po likwidacji BTE (po wyroku Trybunału Konstytucyjnego) banki przypomniały sobie o wygodnym narzędziu przewidzianym w k.p.c.
Wyrok zza biurka
Przywilej z nakazami jest dla kredytobiorców...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta