Chorzów łączy, więc dzieli
Miasto ratuje Zespół Szpitali Miejskich renomowaną placówką – Chorzowskim Centrum Pediatrii i Onkologii. Lekarze i pielęgniarki protestują.
Władze Chorzowa zdecydowały o połączeniu dwóch miejskich szpitali: dla dzieci i dla dorosłych. To efekt planowanej reformy służby zdrowia wprowadzanej przez rząd (tzw. sieć szpitali).
Pomysł wywołuje ogromne kontrowersje w Chorzowskim Centrum Pediatrii i Onkologii, które jest nowocześnie zarządzane, inwestuje i przynosi zyski praktycznie bez pomocy właściciela, czyli miasta.
Jak podkreśla dr n. med. Magdalena Dudzińska, ordynator neurologii dziecięcej w Chorzowskim Centrum Pediatrii i Onkologii i szefowa Społecznego Komitetu Ratowania Chorzowskiej Pediatrii, to już trzecia próba połączenia. – Tym razem argumentem jest rządowa sieć szpitali – przyznaje dr Dudzińska.
Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa, twierdzi, że ustawa o tzw. sieci szpitali zakłada pełną refundację świadczeń jedynie w dużych, wielospecjalistycznych placówkach, a Zespół Szpitali Miejskich nie spełnia tego wymogu.
– Brak połączenia oznaczałby stratę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta