Multietatowcy nie zawsze wydajni
Aż 7 proc. Polaków wybiera pracę na kilku etatach – jesteśmy tu w europejskiej czołówce. Przeciążeni pracownicy mogą generować straty w firmie. Anna czyżewska
Ponad milion aktywnych zawodowo Polaków decyduje się na dodatkowe zlecenia. Jak wynika z danych Eurostatu, więcej wieloetatowców jest tylko w Szwecji, Danii i Norwegii. Praca po godzinach stanowi około 38 proc. czasu, jaki zatrudnieni na jeden etat poświęcają zawodowym obowiązkom. Multietatowcy pracują średnio 55 godzin tygodniowo. Mają podwójne obowiązki, podwójne przywileje, ale nie zawsze zdwojoną efektywność. Rozwijanie potencjału, kreowanie własnej marki na rynku i zaspokajanie finansowych potrzeb może iść w parze z zachwianiem równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, nieustannym wybieraniem między obowiązkami ważnymi i ważniejszymi, a w konsekwencji nagromadzeniem zadań, utratą kontroli nad planem dnia i niższą produktywnością.
Efekt nierównowagi
Spadek liczby bezrobotnych wcale nie wiąże się ze wzrostem liczby Polaków zadowolonych z wynagrodzenia. Prawie 1/3 pracowników deklaruje, że miesięczna pensja nie wystarcza na bieżące potrzeby. Od kilku lat jesteśmy w czołówce unijnych państw pod względem liczby przepracowanych godzin. Polacy, decydując się na łatanie budżetu po godzinach, wybierają karuzelę stanowisk i napięty grafik. Multietatowiec musi być mistrzem dyscypliny, dobrej organizacji pracy i selekcji obowiązków. Zatrudnienie zarobkowe jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta