Kiedy sądy są skłonne obniżać kary
Profi Credit, Provident Polska, Pekao Leasing, Tarsago Polska – to przedsiębiorcy, których dotyczyły niedawne wyroki sądowe w sprawach decyzji lub pozwów UOKiK z zakresu ochrony konsumentów.
Przedsiębiorca, który nie zgadza się z treścią decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ma prawo odwołać się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a w drugiej instancji do Sądu Apelacyjnego. W uzasadnionych wypadkach – po spełnieniu określonych kryteriów – przysługuje także skarga do Sądu Najwyższego (kasacja). Przedsiębiorcy wykorzystują tę drogę. Czasem dlatego, że po prostu czują się pokrzywdzeni, czasem po to, aby odwlec moment, w którym decyzję (w tym w jej wymiarze finansowym) trzeba wykonać albo przynajmniej powalczyć o obniżenie sankcji. I jak pokazuje praktyka, nieraz udaje się coś ugrać, chociaż nie ma tu reguły. Zdarzają się przypadki, w których sądy konsekwentnie uznają, że UOKiK przesadził w swoich żądaniach i wysokość kary obniżają (nawet jeżeli zgadzają się, co do słuszności samego zarzutu postawionego firmie). W innych górę bierze urząd antymonopolowy, a sądy potwierdzają, że rodzaj naruszenia, czas trwania, jego uciążliwość dla konsumentów w pełni uzasadniają wysokość kary.
Poniżej prezentujemy kilka ostatnich rozstrzygnięć, które potwierdzają tę różnorodność. Przy tym dotyczą one wyłącznie spraw związanych z ochroną zbiorowych interesów konsumentów oraz pozwów UOKiK o uznanie klauzul umownych za niedozwolone.
Kredyty i pożyczki
Jedna ze spraw dotyczyła pożyczek i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta