Polska w logozie
Mimo że znaki graficzne są bardzo popularne, nieczęsto mamy możliwość poznania ich historii – mówi Rene Wawrzkiewicz, kurator Drugiej Ogólnopolskiej Wystawy Znaków Graficznych.
Rz: Dobry znak graficzny, czyli jaki?
Rene Wawrzkiewicz: Taki, który w krótkiej chwili jest w stanie przekazać informacje, emocje, klimat.
Jak wygląda Polska w logotypie?
Z jednej strony ma się wyśmienicie, bo jest ogarnięta – mówiąc językiem projektantów – logozą. To objawia się m.in. dużą liczbą zamówień na znaki promocyjne czy turystyczne miast, gmin i regionów. Niestety, większość tych realizacji jest zła i smutna. Minusem jest także brak świadomości tego, że logotyp jest tylko częścią systemu identyfikacji wizualnej – trzeba zaprojektować też fonty, druki, reklamy, określić kolory... Dopiero to wszystko składa się na spójny wizerunek.
Rola symbolu jest przeceniana?
Czasem logotyp jest kluczową częścią identyfikacji, a czasem tylko pomaga, uzupełnia. W przypadku towarów znak graficzny „ciągnie" wizerunek, ale już np. w usługach ważne jest wnętrze lokalu, wygląd strony WWW, druki, dobór zdjęć... Dopiero w tle mamy logo. Istnieje wiele udanych identyfikacji wizualnych z przeciętnym znakiem, zdarzają się też świetne logotypy na tle bałaganiarskiego wizerunku. Wreszcie, jest wiele firm, które świetnie działają, wyglądając paskudnie, i wiele, które padają mimo fantastycznie zaprojektowanej identyfikacji.
Jak zmieniła się funkcja logotypu od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta