Rekordowy odwrót szarej strefy
Ten rok może okazać się przełomowy w ograniczaniu tzw. gospodarki cienia. Ale nadal jej rozmiary są gigantyczne.
Anita Błaszczak, Anna Cieślak-Wróblewska
22,2 proc. PKB, czyli ok. 430 mld zł, może w Polsce sięgnąć w 2017 r. wartość działalności gospodarczej poza oficjalnym obiegiem i kontrolą państwa, czyli w szeroko rozumianej szarej strefie – wynika z szacunków prof. Friedricha Schneidera z Uniwersytetu Johannesa Keplera w Linzu, do których dotarła „Rzeczpospolita". Taki poziom wciąż stawia nas w pierwszej, niechlubnej pod tym względem, dziesiątce krajów europejskich. Ale pocieszające jest, że od kilku lat szara strefa sukcesywnie spada w relacji do PKB. Rok 2017 może okazać się pod tym względem rekordowy. Prof. Schneider oczekuje, że skurczy się ona o 0,8 pkt proc., podczas gdy w poprzednich latach było to 0,2–04 pkt proc.
Pomaga poprawa na rynku pracy
Skąd takie przyspieszenie spadku? Jak ocenia prof. Schneider, przyczynia się do tego głównie ożywienie w gospodarce. To także – choć w mniejszym stopniu – efekt działań rządu zmierzających do uszczelnienia systemu podatkowego.
Najważniejsza wydaje się kondycja rynku pracy, bo nielegalne czy półoficjalne zatrudnienie stanowi dużą część szarej strefy w Polsce. Z badań prof. Schneidera za 2015 r. wynika, że Polacy przepracowali w sumie prawie 12 mld godzin, które nie zostały oficjalnie zarejestrowane. Jeśli założymy, że wynagrodzenie każdej takiej godziny wyniosło ok. 8,24 euro, daje to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta