Klasyka mniej banalna
Filharmonia Narodowa zakończyła sezon. Dominowała tradycja, ale nie zabrakło nowości.
To było dobra pointa na finał: w sobotę wieloletni szef chóru Filharmonii Narodowej Henryk Wojnarowski odebrał statuetkę Grammy, która dotarła wreszcie z Ameryki do Warszawy. Amerykańscy akademicy nagrodzili w tym roku płytę „Penderecki conducts Penderecki vol. 1", a skoro wyróżniono ją jako najlepsze nagranie muzyki chóralnej, oprócz dyrygenta (i kompozytora zarazem) prawo do statuetki ma też szef chóru.
Płytowe rarytasy
– Grammy jest najbardziej prestiżową nagrodą muzyczną, więc było to dla nas wydarzenie sezonu – mówi „Rzeczpospolitej" dyrektor naczelny Filharmonii Narodowej Wojciech Nowak. – Możemy się jednak pochwalić, że od niedawna jest dostępny także nasz album z utworami Karola Szymanowskiego. Myślę, że powstało wzorcowe nagranie ozdobione udziałem znakomitych solistów.
Filharmonia Narodowa już zapowiada kolejne płyty, przede wszystkim „Penderecki conducts Penderecki vol. 2", z kompletem utworów na chór a capella tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta