Wroński: Kłody pod koła polskich przewoźników
Goszczący w programie #RZECZoPRAWIE Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska, był w środę w Brukseli, kiedy unijni urzędnicy ogłaszali tzw. pakiet drogowy. Czego mają się spodziewać polscy przewoźnicy?
Za największy minus pakietu, który być może całkowicie wyrzuci polskie firmy transportowe z unijnego rynku, uznał plan objęcia kierowców przepisami dyrektywy o pracownikach delegowanych. – Rzekomym kompromisem ma być propozycja, że jeśli kierowca przebywa na terytorium innego państwa członkowskiego do trzech dni, to nie będzie objęty lokalnymi gwarancjami płacowymi i urlopowymi. Natomiast pozostałe przepisy dyrektywy o delegowaniu nadal go obejmują, niezależnie od okresu przebywania poza swoim krajem – podkreślił Maciej Wroński. Dodał, że nawet jeśli kierowca będzie przebywał 15 minut na terenie np. Niemiec, to te 15 minut zostanie zaokrąglone do pół dnia. – Wystarczy, że kierowca będzie trzy razy w różnych dniach wyjeżdżał na 15 minut za polską granicę, to już trzeba będzie go traktować jako pracownika delegowanego i zapłacić mu według niemieckich stawek. To oznacza, że w praktyce wszystkie przewozy będą objęte przepisami o delegowaniu – wyjaśnił gość #RZECZoPRAWIE. ©℗ —jaga