Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zagrażam systemowi

05 czerwca 2017 | Świat | Rusłan Szoszyn
Nadia Sawczenko: Jeżeli chodzi o korupcję, to nic się na Ukrainie nie zmieniło.
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Rzeczpospolita
Nadia Sawczenko: Jeżeli chodzi o korupcję, to nic się na Ukrainie nie zmieniło.

Nie wykluczam udziału w wyborach prezydenckich – mówi ukraińska deputowana, była więźniarka Putina.

Rz: W grudniu spotkała się pani w Mińsku z przywódcami samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej. Jaki był cel spotykania się z ludźmi, dzięki którym wylądowała pani w rosyjskim więzieniu?

Nadia Sawczenko: Rozmawiałam o tym, jak można odblokować „mińskie porozumienia". Po naszej rozmowie Zacharczenko i Płotnicki (liderzy samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej – red.) uwolnili dwie kobiety. Proces wymiany jeńców został bardzo upolityczniony. Ludzie są zakładnikami i będą siedzieli, dopóki politycy będą się kłócić. Nagłaśniałam i nagłaśniam temat ukraińskich jeńców, nawet stosując metody, które nie są popularne. Ucierpiała moja reputacja, ale to absolutnie mnie nie obchodzi. Dla uwolnienia naszych ludzi będę robiła wszystko.

Wykluczono panią z partii Batkiwszczyna oraz z ukraińskiej delegacji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE). Czy cena tego spotkania nie była za wysoka?

Absolutnie nie. Zostałam wykluczona z frakcji Batkiwszczyny, ale partię opuściłam na własne życzenie. To było nieuniknione. Nawet kiedy wstępowałam do tej partii, rozumiałam, że sojusz z Julią Tymoszenko nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10767

Wydanie: 10767

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament