Powyborczy chaos zamiast negocjacji
W sprawie Brexitu nic nie jest już pewne. Nawet to, kiedy zaczną się rozmowy.
Anna Słojewska z Brukseli
Theresa May ogłosiła przedterminowe wybory, żeby zdobyć silny mandat demokratyczny i stabilną większość w Westminsterze dla przeprowadzenia swojej wersji pożegnania z Unią. Poniosła spektakularną porażkę.
Torysi co prawda wygrali wybory, ale uzyskany wynik nie daje im większości. Theresa May nie rezygnuje i staje na czele mniejszościowego rządu popieranego jedynie przez Demokratyczną Partię Unionistyczną (DUP) z Irlandii Północnej. Eksperci już zapowiadają, że ani premier nie przetrwa najbliższych miesięcy, ani ten parlament nie dotrwa do końca kadencji w 2022 roku. To wydarzenia, które w dojrzałych demokracjach się zdarzają i nie niosą z sobą katastrofalnych skutków. Ale Wielka Brytania jest w szczególnym momencie: za tydzień ma zacząć negocjacje w sprawie warunków wyjścia z UE oraz zasad przyszłego, dwustronnego porozumienia.
Kiedy rozmawiać
– Chcemy negocjować szybko, chcemy trzymać się ustalonego kalendarza....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta