Rośnie konkurencja o Ukraińców
Jeszcze przed rokiem część firm zastanawiała się, czy zatrudnić pracownika ze Wschodu. Dzisiaj nie pytają już czy, ale jak najszybciej to zrobić. Rywalizacja o ręce do pracy z Ukrainy się nasila.
Anita Błaszczak
Recepcjoniści, pokojowe czy nawet pracownicy techniczni są teraz na wagę złota, podobnie jak kelnerzy czy barmani – twierdzi Wiesław Świś, prezes koszalińskiego hotelu Gromada. Wraz z innymi hotelarzami z regionu przymierza się do założenia agencji, która zajęłaby się rekrutacją pracowników ze Wschodu na potrzeby branży hotelarskiej, zapewniając jej bezpośredni dostęp do deficytowych pracowników.
Częściej na czarno
Hotelarze obawiają się, że w tym sezonie o ręce do pracy będzie jeszcze trudniej, skoro Ukraińcy od 11 czerwca mogą bez wiz podróżować po całej Unii Europejskiej. Co prawda na razie tylko w celach biznesowych, turystycznych czy rodzinnych, ale wielu z tych podróżnych pewnie skusi praca na czarno na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta