Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W podlaskich smakach można się zakochać

20 czerwca 2017 | Życie Ziemi Podlaskiej
autor zdjęcia: Adam Jagielak
źródło: Rzeczpospolita

Cieszący się życiem wiedzą, że porządna babka ziemniaczana bez słoniny nie istnieje, choćby najlepszy dietetyk w kraju przekonywał, że jest inaczej – mówi Karol Okrasa, znany kucharz i honorowy ambasador województwa podlaskiego.

Rz: Jak wygląda Podlasie okiem kucharza?

Karol Okrasa: Mam wrażenie, że to taki dziewiczy region. Nieskażony pędem ludzi, którzy zachwycają się szybko mijającymi modami, a potem budzą się z przekonaniem, że nic nie mamy. Tam ludzie szczególnie sobie cenią dobro kulturowe wyrażane przez kuchnię. Te potrawy często przetrwały w formie niezmienionej, kuchnia ma wiele sąsiedzkich naleciałości, z Rosji czy Białorusi. To tygiel kulturowy, który pachnie też tatarskimi klimatami.

Czy są tu dania, których nie znajdziemy gdzie indziej?

Zacznę nietypowo, bo od deserów, ale Podlasie i Suwalszczyzna to źródło najlepszego sękacza pieczonego na otwartym ogniu. Trafia do niego nawet kilkadziesiąt jaj na kilogram mąki. Mniej znane jest ciasto mrowisko, rodzaj chrustu ułożonego na stos, polanego karmelem i posypanego makiem.

Trzeba koniecznie spróbować prawdziwej kiszki ziemniaczanej ze skwarkami lub babki ziemniaczanej. Kobiety prześcigają się w przepisach, jedna zaparza ciasto mlekiem, inna robi je z dodatkiem mąki, ale obowiązkowo zawsze – słoninka. Tam ludzie cieszący się życiem wiedzą, że porządna babka ziemniaczana bez słoniny nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10779

Wydanie: 10779

Spis treści
Zamów abonament