Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rzeczpospolita TV: Łagowski: fiskus upomina się o podatki po dobroci

20 czerwca 2017 | Prawo | Dorota Gajos-Kaniewska
źródło: materiały prasowe

Przyjazny, nieurzędowy język pism, jakie organy podatkowe wysyłają do podatników w sprawie zaległości, przynosi efekty. Ściągalność wynosi 43–48 proc. – mówił w programie Anny Wojdy #RZECZoPRAWIE Arkadiusz Łagowski, członek Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan, doradca podatkowy w Grant Thornton.

W wysyłanych pismach organy podatkowe nie używają formalnego, urzędowego języka, nie podają podstawy prawnej, nie straszą egzekucją, jedynie wzywają do zapłaty podatku. W przyjazny sposób odwołują się np. do interesu publicznego („powinieneś zapłacić, bo z podatków finansowane są szkoły i przedszkola"). – To przyniosło efekty – ściągalność na podstawie takich bardziej ludzkich pism jest o 3–8 proc. większa. Widać ciekawą tendencję: najbardziej podatni na łagodną perswazję są ludzie młodzi. Im starszy podatnik, tym skłonność do zapłaty po takim piśmie jest mniejsza – powiedział ekspert. ©℗—jaga

Wydanie: 10779

Wydanie: 10779

Spis treści
Zamów abonament