Berlin stawia wszystko na Macrona
Po kolejnym sukcesie wyborczym prezydenta Francji w Niemczech czekają teraz na sukces jego reform.
La Republique En Marche! oraz sojusznicze ugrupowanie MoDem zdobyły w niedzielnych wyborach 350 miejsc w 577-osobowym parlamencie. Koalicja Macrona zdeklasowała pozostałe ugrupowania. Republikanie mają zaledwie 130 miejsc, a rządzący do tej pory socjaliści tylko 33 miejsc. Front Narodowy Le Pen ma w Zgromadzeniu Narodowym ośmiu przedstawicieli, zaś radykalna, lewicowa Francja Niepokorna 27.
Oznacza to, że prezydent Emmanuel Macron zdobył całą władzę i może przystąpić do realizacji swego programu. Nikt za granicą nie trzyma tak mocno kciuków za Macrona jak Berlin.
Plan już jest
Nosi nazwę „Elysee 2.0 – Nowe impulsy dla niemiecko-francuskiej współpracy" i zaprezentowany został francuskiemu prezydentowi w maju w Berlinie, gdzie przybył następnego dnia po zaprzysiężeniu na prezydenta. Jest w nim mowa o ustanowieniu wspólnego niemiecko-francuskiego funduszu inwestycyjnego, który miałby wspierać badania naukowe, rozwój infrastruktury czy projekty w sferze cyfryzacji. Plan opracował obecny szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel, który jako minister gospodarki współpracował z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta