Nowy prezes giełdy ma rok, by się wykazać
Marek Dietl pokieruje warszawskim parkietem. Koniunktura mu sprzyja. Rośnie liczba planowanych debiutów i obroty na rynku. Przemysław Tychmanowicz
Wszystko jest już jasne. Marek Dietl oficjalnie został wybrany na nowego szefa warszawskiej giełdy. W ubiegłym tygodniu, w środę, jego kandydaturę na to stanowisko zgłosiło w imieniu Skarbu Państwa Ministerstwo Rozwoju i Finansów. Z racji tego, że Skarb Państwa dzięki uprzywilejowaniu posiada ponad połowę wszystkich głosów, poniedziałkowe walne zgromadzenie GPW było już tylko formalnością. Dietl ma jednak tylko rok, aby wykazać się na stanowisku szefa GPW. Za rok kończy się bowiem kadencja całego zarządu. Inna sprawa, że nowemu szefowi warszawskiego rynku sprzyja otoczenie. Skorzystać może na tym nie tylko on sam, ale przede wszystkim cała giełda.
Zarys działań
Dietl z GPW jest bezpośrednio związany od czerwca 2016 r. Wtedy to dołączył do Rady Giełdy, gdzie pełnił funkcję przewodniczącego komitetu strategii. – Z naszego doświadczenia wspólnej pracy w Radzie mogę powiedzieć, że Marek Dietl, przynajmniej jeśli chodzi o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta