Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To jest jak wojna hybrydowa

03 października 2017 | Kraj
Na początku roku poprosiłem ministra Macierewicza  o wyznaczenie żołnierzy do pracy w BBN. Do tej pory nie mam odpowiedzi – twierdzi Paweł Soloch
źródło: materiały prasowe
Na początku roku poprosiłem ministra Macierewicza o wyznaczenie żołnierzy do pracy w BBN. Do tej pory nie mam odpowiedzi – twierdzi Paweł Soloch

Prezydent nie podjął jeszcze decyzji w sprawie nominacji generalskich na 11 listopada – mówi szef BBN Paweł Soloch.

Rz: Używa pan pojęcia „wojna hybrydowa", która ma być toczona wobec BBN na tle polityki kadrowej. Tylko kto ją prowadzi i dlaczego?

Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: Powiedziałem, że przypomina to wojnę hybrydowa, ponieważ od pewnego czasu systematycznie zaczęły pojawiać się informacje różnego kalibru mające na celu zdezawuowanie BBN.

Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że na wszelkie informacje zagrażające bezpieczeństwu państwa, m.in. te dotyczące współpracy osób ze służbami PRL, reagujemy z całą stanowczością, tak jak to było w przypadku sprawy płk. Czesława Juźwika.

Po co pana zdaniem dezawuuje się BBN?

To jest dla mnie niezrozumiałe. Natomiast zwrócę uwagę, że jesteśmy w specyficznej chwili: jest deklaracja i wola prezydenta, by przeprowadzić reformę systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, mamy w perspektywie przyszłoroczny szczyt NATO, do którego musimy się już przygotowywać, niedawno zakończyły się ćwiczenia Zapad 2017, które wymagają pogłębionej analizy. Kontekst tych wydarzeń sprawia, że z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa działania skierowane wobec BBN są dla mnie co najmniej niezrozumiałe.

Pierwsze publiczne napięcie BBN i resortu obrony to chyba sprawa gen. Jarosława Kraszewskiego. Ale wybory były dwa lata temu, tymczasem ta historia jest z 2017...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10868

Wydanie: 10868

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament