To rada miasta decyduje o szyldach, reklamach i billboardach
Radni miejscy mają prawo ograniczyć w uchwale krajobrazowej zasady sytuowania tablic reklamowych. Muszą jednak dać jasne wytyczne, co zrobić z tablicami, które już stoją.
Spółka z o.o. wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na uchwałę krajobrazową dla Opola. Domagała się jej uchylenia i wygrała. WSA uchylił uchwałę w całości. Orzeczenie nie jest jednak jeszcze prawomocne.
Tablice muszą zniknąć
Spółka tłumaczyła, że jest firmą specjalizującą się w reklamie zewnętrznej. Legalnie, na podstawie pozwolenia na budowę postawiła na terenie Opola wolnostojące tablice i urządzenia reklamowe. Ponadto od właścicieli i użytkowników wieczystych dzierżawi grunt pod tymi nośnikami. W jej ocenie włodarze Opola źle zinterpretowali ustawę z 24 kwietnia 2015 r. o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu (dalej: ustawa krajobrazowa). Uchwałą krajobrazową wprowadzili bowiem na terenie Opola szereg ograniczeń w zakresie możliwości wznoszenia tablic i urządzeń reklamowych oraz szyldów, w szczególności billboardów. Spółka zarzuciła również, że okres na dostosowanie istniejących już urządzeń do uchwały krajobrazowej jest zbyt krótki i nie da rady tego zrobić. Część z nich będzie musiała usunąć. W uchwale krajobrazowej nie uszanowano więc praw nabytych. Nośniki reklamowe postawiono przecież zgodnie z prawem. Zdaniem spółki okres dostosowawczy powinien odpowiadać okresowi żywotności tablic reklamowych i wynosić około 25 lat. Po upływie tego okresu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta