Można było wcześniej zadzwonić do Rabieja i Petru
Rafał Trzaskowski | Pomnik Lecha Kaczyńskiego na Powązkach wystarczy – uważa kandydat PO na prezydenta Warszawy
Rz: Co pan zrobił, żeby przeciwdziałać nieprawidłowościom przy reprywatyzacji w Warszawie?
Rafał Trzaskowski, poseł PO, kandydat partii na prezydenta stolicy: W pytaniu zawarta jest teza, że powinienem.
Krytykuje pan dzisiaj to, co działo się ws. reprywatyzacji za rządów Hanny Gronkiewicz–Waltz.
Ja jednak nigdy nie miałem wpływu na tę sprawę. Nigdy nie pracowałem w ratuszu, nie byłem prezydentem, ostatnio nie byłem nawet posłem z Warszawy. Ale jestem warszawiakiem i znam panią prezydent.
Nawet odpowiadał pan za kampanię Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Właśnie dlatego po ukazaniu się w prasie artykułów na ten temat, spotkałem się z panią prezydent i powiedziałem jej, że ratusz musi być transparentny i musi wypalić proceder do cna.
Dlaczego pani prezydent pana nie posłuchała?
Nie wiem. Mogę tylko powiedzieć, że to najlepiej pokazuje, jaki miałem wpływ na to, co się działo w mieście w ostatnich latach. Na miejscu pani prezydent stanąłbym przed komisją Jakiego, nawet jeśli jest niekonstytucyjna. Trzeba się bić z PiS o prawdę.
Pan nie ma wpływu na prezydent stolicy, robiąc jej zwycięską kampanię wyborczą?
Siedem lat temu. W polityce to wieczność. Zresztą przypominam, że wtedy w przestrzeni publicznej nie istniał temat reprywatyzacji. Idąc tym tropem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta