Radosna twórczość firm w nazwach stanowisk pracy
Bartłomiej Piwnicki dyrektor zarządzający firmy doradczej UBP Consulting z wieloletnim doświadczeniem w rekrutacji specjalistów i menedżerów
Kiedy sięgam pamięcią do początku lat 90., to przypomina mi się radosna twórczość naszych rodaków dotycząca różnorodnych nazw. Chcieliśmy w tamtym czasie wyjść ze strefy sowieckiej i przejść na jasną stronę anglojęzycznej mocy. Stąd np. takie kwiatki, jak nazwanie sklepu spożywczego „Marketing spożywczy" (autentyk z Mazur). Dostęp do wiedzy nie był jednakże wtedy tak łatwy jak dzisiaj, stąd mój permanentny podziw dla niezwykłej kreatywności firm w tworzeniu coraz to nowych nazw stanowisk pracy, które w sporej części są zapożyczeniem z angielskiego. Ale czy zawsze tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta