Niemcy chętniej przepraszają
Walka o prawdę historyczną buduje wspólnotę.
Rz: Od kilu lat wraz ze Stowarzyszeniem Patria Nostra prowadzi pan procesy z mediami niemieckimi o sformułowania „polskie obozy koncentracyjne". Czy są już wyraźne sukcesy?
Lech Obara, Prezes stowarzyszenia Patria Nostra: Na początku, w dniu złożenia pierwszego pozwu przeciwko „Die Welt", nie mogliśmy się posiłkować żadną doktryną ani orzecznictwem. Prawnicy spoza naszego stowarzyszenia, nawet autorzy publikacji naukowych o dobrach osobistych, nie rokowali nam powodzenia. Wskazywali na konieczność wykazania, że inkryminowana wypowiedź odnosi się do konkretnej osoby. Z kolei nieprawnicy, niemogący się pogodzić z praktyką zagranicznych redakcji, uważali za oczywiste, że powinny one ponieść odpowiedzialność za fałszowanie pamięci o zbrodni obozów koncentracyjnych. Efekt trzech prowadzonych przez nas procesów przerósł nasze oczekiwania. Sądy powszechne potwierdziły istnienie takich dóbr osobistych jak tożsamość narodowa i godność narodowa. Wyrokiem z 22 grudnia 2016 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie w sprawie z powództwa Karola Tendery przeciwko wydawcy niemieckiej publicznej stacji telewizyjnej ZDF (I ACa 1080/16) nakazał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta