Podwójna lojalność
Obywatelstwo to nie tylko paszport.
Jednym z zagadnień podnoszonych w dyskusji o prezydenckim projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym jest proponowany wymóg posiadania wyłącznie obywatelstwa polskiego przez kandydatów na sędziów, nie tylko Sądu Najwyższego, ale także sądów powszechnych. Zdaniem niektórych jest zbyt daleko idący i niezrozumiały. Kontrowersja wokół tego zagadnienia powinna stać się dobrym uzasadnieniem dla rozpoczęcia większej debaty, wychodzącej znacznie poza zakres ustaw sądowych, dotyczącej problematyki podwójnego obywatelstwa, zwłaszcza osób pełniących najważniejsze funkcje i zajmujących najwyższe urzędy w Rzeczypospolitej Polskiej. Niewątpliwie trzeba przedyskutować tę materię także na potrzeby ewentualnych przyszłych prac nad nową konstytucją.
Węzeł nie tylko formalny
Wydaje się, że dzisiaj problematyka obywatelstwa jest bagatelizowana, sprowadza się często w powszechnym przekonaniu do posiadania takiego lub innego paszportu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta