Nie ma znaczenia, kto jest mobberem
Za działania osoby, która mobbinguje innego pracownika, odpowiada pracodawca. Jednak to ofiara tego procederu musi udowodnić, że ta sytuacja miała miejsce.
- Mój mąż doświadcza w pracy mobbingu. Jest kierowcą zawodowym. Mobbinguje go specjalista referent. Poniża męża, wyśmiewa przy kolegach itd. Mąż jest strzępkiem nerwów. Pracuje w państwowej firmie, zgłaszał to kierownikowi oraz dyrektorowi i nic to nie dało. Dla tego mobbera oznacza to tylko pole do większych działań. Złożyliśmy skargę do wyższych władz. Czekamy na odpowiedź. Boimy się, że to mu ujdzie płazem. Mąż leczy się u psychiatry, jest na lekach. Był cudownym, uśmiechniętym chłopakiem. Teraz robi się z niego wrak. Chcemy iść do sądu, aby ukarał tego specjalistę, ale wiem, że takie sprawy są ciężkie do wygrania. Co robić? – pyta czytelniczka.
Praktyka pokazuje, że czasami droga sądowa jest jedyną możliwością do odzyskania godności przez mobbingowanego pracownika.
Nękanie w firmie
Od 1 stycznia 2004 r. katalog obowiązków pracodawcy w kodeksie pracy został rozszerzony o obowiązek przeciwdziałania mobbingowi.
Definicja mobbingu jest stosunkowo prosta. Ustawodawca określił go jako wszelkie działania lub zachowania dotyczące tylko i wyłącznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta