Firmowa kultura bezpieczeństwa

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Aby poprawić stan bezpieczeństwa, należy zmienić nasze podejście do zagrożeń związanych z atakami na infrastrukturę krytyczną – podkreślali uczestnicy dyskusji

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Budujemy inteligentną sieć energetyczną, w efekcie wpuszczamy klientów w swoje sieci informatyczne, a to już realne zagrożenie cybernetyczne. Wychodząc do klienta, otwieramy się bowiem na potencjalne ataki. Jerzy Topolski, wiceprezes zarządu, Tauron-Dystrybucja

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Niewiele w kontekście bezpieczeństwa mówi się o systemach automatyki przemysłowej, która steruje wieloma elementami naszej infrastruktury, a coraz mocniej łączy się z systemami IT. Dariusz Mikołajczyk, szef Biura Bezpieczeństwa, PKP Energetyka

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Przez systemy zarządzające budynkami łatwo wejść do kluczowej sfery działalności firm będących właścicielami infrastruktury krytycznej i obezwładnić je – bez podkładania bomb czy fizycznego ataku. Marek Bielski, członek zarządu Siemens Polska

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Dziś problemem jest m.in. mentalność pracowników oraz brak świadomości zagrożeń i podstawowych zasad bezpieczeństwa. Wnosimy prywatne nośniki danych do firm, a te mogą być źródłem ataku. Łukasz Kister, niezależny ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Nigdy nie będziemy bezpieczni, bo bezpieczeństwa nie da się zapewnić raz na zawsze. To proces ciągły. Ten brak pewności daje świadomość konieczności działania. Tomasz Wiatrak, prezes, Energa Informatyka i Technologie

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Zabezpieczamy się przed cyberzagrożeniami, ponieważ ataki takie dziś są zagrożeniem bardziej realnym niż desant obcych sił, które zniszczą daną infrastrukturę. Dariusz Góralski, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa, Polskie Sieci Elektroenergetyczne

technologie | Edukacja pracowników to fundament budowy niezbędnej w rodzimych przedsiębiorstwach świadomości potencjalnych zagrożeń, m.in. cybernetycznych. Potrzeba też bardziej aktywnej roli państwa. michał duszczyk

Na ile jesteśmy bezpieczni oraz jak infrastruktura krytyczna jest zabezpieczona przed ryzykiem – zarówno konwencjonalnym, jak i tymi cyfrowym – to zagadnienia, które starano się zdiagnozować w trakcie debaty „Bezpieczeństwo techniczne infrastruktury krytycznej w obliczu współczesnych zagrożeń", zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą". Jej uczestnicy nacisk położyli zwłaszcza na zagrożenia cyfrowe. – Takie ataki są dziś bardziej realne niż desant obcych sił, które zniszczą daną infrastrukturę – przekonywał Dariusz Góralski, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa w spółce Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

Smart grid – atrakcyjny cel dla hakerów

Nie mieli wątpliwości, że zagrożenia niekonwencjonalne dla przedsiębiorstw, zwłaszcza tych operujących w sektorze infrastruktury krytycznej, jeszcze nigdy nie były tak potężne. To w dużej mierze efekt postępu technologicznego i wszechobecnej cyfryzacji.

Jedną z branż najbardziej narażonych na takie cybernetyczne ataki jest energetyka. Od lat elektrownie i infrastruktura energetyczna znajdują się na celowniku grup ekstremistów, terrorystów i wrogich państw, jednak dotychczas – jak wskazuje Jerzy Topolski, wiceprezes Tauron-Dystrybucja –...