Nad Sekwaną wiedzą, co jedzą
Francuscy ministrowie: zdrowia, rolnictwa i gospodarki wprowadzili system oznakowania produktów spożywczych w celu zmniejszenia otyłości. Podobne przepisy są już w Wielkiej Brytanii.
System oznakowania jest dobrowolny. Przystąpiły do niego sieci sklepów. Francuska skala ocenia każdy produkt spożywczy (poza wodą i produktami jednoskładnikowymi) od ciemnozielonego koloru A (najlepsza) do czerwonego E (najgorsza). Wynik zależy od występowania złych i dobrych składników odżywczych. W ten sposób konsumentów ma się zachęcić by jakość zakupu traktowali tak samo jak cenę i smak. Otyłość we Francji dotyka 17 proc. dorosłych. ©℗—wkt