Estyma estymą, ale nie wszyscy pragną być sędziami
Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu
Na ponad połowę wakatów sędziowskich w Szwecji zgłasza się trzech lub mniej kandydatów. Czasami nawet nikt. Dlaczego, skoro zawód sędziego cieszy się estymą? Od czego to zależy i co trzeba zrobić, by przyciągnąć najbardziej wykwalifikowanych i najbardziej doświadczonych prawników do sądów?
Na zlecenie rządu szefowa sądu rejonowego w Sztokholmie Gudrun Antemar opracowała raport. Wynika z niego jasno, że w Szwecji brakuje chętnych na urząd sędziego. W ubiegłym roku, w wielu sądach, zwłaszcza w tych w mniejszych miejscowościach, żaden wykwalifikowany kandydat nie aplikował na wakat sędziowski. Antemar podkreśla, że kariera sędziowska jest w Szwecji „otwarta", nie wymaga prawie żadnych formalnych kompetencji, a mimo to nieliczne grono osób o nią zabiega. Powodów jest wiele. Jednym z nich jest fakt, że rynek oferuje prawnikom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta