Saakaszwili problemem dla Kijowa
Byłemu prezydentowi Gruzji grozi na Ukrainie nawet pięć lat więzienia. Prokuratura sugeruje, że mógł być wykorzystywany przez Kreml.
Po rewolucji na Majdanie w 2014 r. Micheil Saakaszwili miał pomagać nowym władzom w Kijowie przeprowadzać reformy. Teraz jest oskarżany o próbę zamachu stanu i współpracę z ukrywającym się w Rosji ukraińskim oligarchą, blisko związanym z poprzednią ekipą rządzącą. W poniedziałek stanął przed Peczerskim Sądem Rejonowym w Kijowie, który zdecydował, że najbliższe tygodnie były prezydent Gruzji spędzi w areszcie domowym. To w tym sądzie za rządów Wiktora Janukowycza na siedem lat więzienia został skazany Jurij Łucenko, obecnie prokurator generalny Ukrainy. Ten sam sąd w 2011 r. wysłał do więzienia szefową Batkiwszczyny Julię Tymoszenko.
Plan Kremla
W sądzie prokurator...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta