Rowery sposobem na obejście przepisów
Skoro w prawie budowlanym nie ma definicji wiaty na rowery, sąd określił, co może nią być, by nie doszło do nadużyć.
We wniosku do starosty powiatu trzebnickiego w woj. dolnośląskim Paweł B. zadeklarował, że chce postawić wiatę na rowery dla pracowników zakładu produkcyjnego w Prusicach. Tak zapoczątkował sprawę o zdefiniowanie, jaki obiekt może być uznany za wiatę na rowery. W prawie budowlanym bowiem taki obiekt nie figuruje.
W projekcie budowlanym, dołączonym do wniosku do starosty wykorzystano gotowy projekt hali magazynowej o wymiarach: 24x18 m, wysokości 6,7 m i 434 mkw. powierzchni. Starosta i następnie wojewoda dolnośląski ocenili, że chociaż prawo budowlane nie definiuje pojęcia wiaty na rowery, nie może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta