Grupa przestępcza w policji?
Ktoś podrobił podpisy funkcjonariuszek stołecznej policji, by utrącić możliwy awans ich niedawnego przełożonego, inspektora Andrzeja Krajewskiego. Kobiety zawiadomiły Prokuraturę Krajową.
Krajewski stracił stanowisko w listopadzie po zarzutach o mobbing – ta sprawa jest wyjaśniana.
Teraz ma nową odsłonę.Nieznany sprawca podszył się pod dwie funkcjonariuszki i wykorzystując ich personalia, fałszywie oskarżył komendanta – m.in. to pismo przyczyniło się do jego dymisji. Policjantki żądają ścigania sprawcy i rzucają mocne oskarżenia o istnieniu „grupy przestępczej" w policji.