Żywność nas pociągnie do przodu
Polscy producenci żywności znakomicie odnaleźli się na rynku europejskim, co widać także po ich wynikach na „Liście 2000". Jednocześnie – co może być wzorem dla innych – szukają nowych możliwości zbytu, głównie w Azji i Afryce. tomasz starzyk Bisnode Polska
Zaryzykuję stwierdzenie, że proces budowania świadomości i rozpoznawalności polskiej żywności na unijnym rynku właściwie już się zakończył. Nasze produkty już od dłuższego czasu mają tam ugruntowaną pozycję, a w wielu branżach przodują. Udział polskiego przemysłu spożywczego w Unii Europejskiej sięga 9 proc., co daje nam szóste miejsce w kolejce do unijnych stołów i kuchni.
Mleczni giganci
W przypadku produkcji mleka i przetworów mleczarskich udział na poziomie 8,2 proc. daje nam czwarte miejsce. Procentowo w największym stopniu wzrósł eksport masła, serwatki oraz płynnego mleka. Trudno się dziwić tak znaczącej pozycji – do UE trafia 80,7 proc. rodzimych produktów mlecznych. Najwięcej kupują od nas Niemcy, Wielka Brytania i Czechy. Do państw trzecich trafia niecałe 20 proc. Podstawowym czynnikiem, który ma wpływ na strukturę eksportu polskiej branży mleczarskiej, są odległości i czas dostawy.
Ale nie można zapominać także o rynku wewnętrznym, na którym zachodzą innowacyjne zmiany. Polskie mleczarnie w odpowiedzi na modę i zmieniający się w ostatnich latach styl życia Polaków coraz częściej stawiają na żywność funkcjonalną. Przejawia się to w ograniczeniu lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta