Śledztwo Mocka w Hali Stulecia
W poniedziałkowym Teatrze Telewizji dwa debiuty – prozy Marka Krajewskiego i reżysera Łukasza Palkowskiego. Początek o 20.25.
Chociaż Mock nigdy nie istniał, to ma drobiazgową biografię, której epizody poznają czytelnicy serii kryminalnej pisanej przez Marka Krajewskiego – powstało już osiem tomów. Najważniejszy jednak w jego życiorysie jest fakt bycia policjantem kryminalnym we Wrocławiu. Eberhard Mock został nim mając 26 lat i studia filologii klasycznej na koncie. Rozpoczął zawodową karierę od najniższego policyjnego stopnia – wachmistrza. I o tym momencie jego życia opowiada „Mock" (2016).
Akcja powieści i spektaklu toczy się we Wrocławiu w 1913 roku. Wplątanemu w obyczajowy skandal Eberhardowi Mockowi grozi wyrzucenie z pracy w policji. Szansą na ocalenie skóry jest rozwiązanie makabrycznej zagadki kryminalnej – wskazanie winnego śmierci pięciu gimnazjalistów. Ich zwłoki zostały znalezione w Hali Stulecia. Ciała czterech z nich były nagie, piąty został powieszony nad nimi z przyczepionymi do ramion skrzydłami. Mock musi ustalić, co się wydarzyło...
Powieść na scenariusz telewizyjny przełożył Krzysztof Kopka.
– Pierwszą książkę tego autora, jaką przeczytałem przy okazji realizacji spektaklu, był właśnie „Mock" – wyjaśnia Łukasz Palkowski, reżyser debiutujący w Teatrze TV. – W ciągu jednego dnia, bo czytało mi się ją rewelacyjnie. To świetna literatura do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta