PGZ: kadrowa zmiana warty po Macierewiczu
W najbliższych dniach dojdzie do głębokich zmian w kierownictwie Polskiej Grupy Zbrojeniowej, skupiającej państwowy przemysł obronny – dowiedziała się „Rzeczpospolita".
zbigniew lentowicz
Do wymiany szykuje się niemal cały zarząd PGZ na czele z prezesem największej obronnej grupy przemysłowej w kraju Błażejem Wojniczem.
To już kolejna roszada kadrowa na szczytach narodowej zbrojowni w czasach dobrej zmiany. Rok temu wymianę części zarządu PGZ zainicjowało odwołanie Arkadiusza Siwki, który nie radził sobie na czele zarządu grupy skupiającej 65 największych państwowych spółek zbrojeniowych. Zatrudniają one ponad 20 tys. pracowników i realizują wielomiliardowe zamówienia modernizującej się armii.
– Teraz trwa gruntowne czyszczenie kadrowe „czapy" państwowej zbrojeniówki z nominatów Antoniego Macierewicza – twierdzi nasze źródło.
Od grudnia 2015 roku, czyli po objęciu władzy po wygranych wyborach przez PiS, to w gestii ministra obrony narodowej znajduje się nadzór nad zakładami i ośrodkami badawczymi sektora obronnego. Po ostatniej, rządowej korekcie i objęciu w MON komendy przez Mariusza Błaszczaka swoich ludzi w zbrojeniowym przemyśle obsadza nowy minister.
Personalny manewr
Według naszych źródeł ze składu zarządu mieliby być odwołani odpowiadający za handel, eksport i negocjowanie zagranicznych umów przemysłowych – najdłużej urzędujący wiceprezes...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta