Medycyna obronna
Wiele problemów służby zdrowia jest spowodowanych nadmierną ostrożnością lekarzy – twierdzi ekonomista.
Parę lat temu udałem się z moją półroczną córeczką do lekarza pediatry w celu ogólnej oceny kondycji dziecka. Leciwa pani doktor fachowym okiem stwierdziła, że wszystko jest OK. Na odchodne zapytałem, czy moja córka ma prawidłową zbieżność wzroku, ponieważ zdawało mi się, że lekko zezuje. I tutaj nastąpiła dziwna reakcja. Otóż lekarka, nie patrząc na pacjenta, stwierdziła szybko, że jej zdaniem wszystko jest w porządku oraz że już wypisuje skierowanie do okulisty. Kiedy wyszedłem z gabinetu, naszła mnie następująca konstatacja – przecież ja wcale nie chcę iść do okulisty, chciałem tylko zapytać kogoś, kto obserwuje dzieci od kilku dekad, czy mam powody do niepokoju.
Nie lękajcie się!
W 2005 r. ukazał się raport badaczy z Harvard School of Public Health. Jego autorzy wskazali, że lekarze w narastającym stopniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta