PiS tworzy prawo, ale da się go pokonać sprytem
Wybory | Wspólna lista eurosceptycznych ugrupowań mogłaby pokrzyżować plany rządzących – twierdzi politolog
By wygrać elekcję parlamentarną, najważniejszą ze wszystkich, partie polityczne nie mogą popełnić błędów w czasie wyborów je poprzedzających, czyli samorządowych i „europejskich". Dlatego tak ważne jest, jakie strategie przyjmą i jak zachowają się w czasie przygotowań do nich.
Pierwsze starcie nastąpi w czasie jesiennych wyborów do samorządów. Swoją siłę udowodnią w nich cztery ugrupowania: PO, PiS, SLD i PSL. Mają to, co w tego typu elekcji jest najważniejsze, czyli struktury, tysiące działaczy, miliony na kontach oraz doświadczenie w działaniu. Natomiast podmioty, które tego wszystkiego nie mają, staną w obliczu poważnych problemów. Kukiz'15, narodowcy, Partia Razem, kolejne ugrupowanie Janusza Korwin-Mikkego poniosą klęskę, bo brak im części z wymienionych atrybutów partii wielkich, a czasami nie dysponują żadnym z nich.
To właśnie z tego powodu Nowoczesna, która także cierpiała na tego typu niedobory, już zdecydowała się na wspólny start z Platformą, bowiem jej liderka słusznie skonstatowała, że „samorządówka" obnażyłaby wszystkie słabości jej formacji i obniżyłaby jej notowania.
Polityczna mapa
Nie wiemy jeszcze, jakie będą ostateczne wyniki jesiennego starcia, ale możemy powiedzieć, że polityczne ich konsekwencje będą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta