Wieś zabrana dekretem nie wróci do spadkobierców
Ziemia | Mieszkańcy Michałowic odetchnęli. Sąd uchylił decyzję otwierającą drogę roszczeniom. Renata Krupa-Dąbrowska
Koniec walki o reprywatyzację podwarszawskich Michałowic oraz części gminy Raszyn. W poniedziałek Naczelny Sąd Administracyjny wydał orzeczenie korzystne dla mieszkańców. Wyrok będzie miał jednak znacznie szerszy społeczny zasięg.
– Wygląda na to, że może zmienić się linia orzecznicza i będą stosowane ostrzejsze przesłanki przy badaniu roszczeń ws. nieruchomości zabranych na podstawie dekretu o reformie rolnej – uważa Stefan Jacyno, adwokat oraz współwłaściciel kancelarii Wardyński i Wspólnicy.
Inni prawnicy mówią wprost.
– W Polsce skończyła się reprywatyzacja i obawiam się, że większości spraw reprywatyzacyjnych też nie ma – w związku z tym wyrokiem oceniła po wyroku NSA pełnomocniczka spadkobierców.
To parcele, a nie pole
NSA badał 29 skarg m.in. mieszkańców Michałowic, rzecznika praw obywatelskich, gminy Raszyn powiatu pruszkowskiego. Żądano w...
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta