Minister musiał wiedzieć, jakie skutki wywoła jego wniosek
Temida | Pytania prejudycjalne przed Trybunałem Konstytucyjnym - polexit ante portas?
Zwrócenie się przez ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności m.in. art. 267 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (dalej: „TFUE") z art. 7 konstytucji RP wywołało duże zainteresowanie opinii publicznej i spowodowało zarzuty opozycji politycznej, że ugrupowanie rządzące od trzech lat dąży do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej (tzw. polexit). To z kolei sprowokowało prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do oświadczenia, że rzekome przygotowywanie polexitu to „kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo". Dodatkowe zamieszanie spowodowało przytaczanie (z konieczności wybiórcze) stanowiska ministra spraw zagranicznych.
Warto więc przyjrzeć się, czy zarzuty opozycji mają jakiekolwiek merytoryczne przesłanki i jaki jest możliwy skutek udzielenia odpowiedzi twierdzącej przez TK.
Może rozpoznać
Wniosek ministra sprawiedliwości dotyczy zgodności z konstytucją zarówno niektórych przepisów ustaw krajowych, jak i art. 267 TFUE „w zakresie, w jakim dopuszcza występowanie przez sąd z pytaniem prejudycjalnym o wykładnię traktatów lub o ważność i wykładnię aktów przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne Unii w sprawach dotyczących ustroju, kształtu i organizacji władzy sądowniczej oraz postępowania przed organami władzy sądowniczej państwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta