Niespłacony kredyt: fiskus chce PIT, sądy – różnie
orzecznictwo | Problemy z rozliczeniem przedawnionych zobowiązań. Wierzyciele wystawiają informacje o przychodzie, a dłużnicy nie wiedzą, czy płacić podatek. Przemysław wojtasik
Osoba, która nie spłaciła kredytu z powodu jego przedawnienia, nie musi odprowadzać podatku w Warszawie. W Krakowie już tak. Takie wnioski można wyciągnąć z dwóch, wydanych w zeszłym tygodniu, wyroków wojewódzkich sądów administracyjnych.
Pierwsza sprawa dotyczyła kobiety, która była winna 9,5 tys. zł funduszowi inwestycyjnemu. Chodziło o niespłaconą kwotę kredytu, jaką fundusz przejął od banku. Sprawa trafiła do sądu, który oddalił powództwo ze względu na przedawnienie wierzytelności. Ale fundusz wystawił kobiecie informację o przychodzie PIT-8C.
Czy prawidłowo? Kobieta twierdziła, że nie. Argumentowała, że w związku z przedawnieniem nie nastąpiło po jej stronie trwałe przysporzenie majątkowe. Samo przedawnienie zobowiązania nie wywołuje zmiany jego charakteru na bezzwrotne i nie powoduje powstania przychodu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta