GOZ potrzebuje dialogu
ZMIANY | Skuteczne wypracowanie nowych ścieżek postępowania wymaga udziału firm, jak również legislatora i świata nauki Michał Szapiro
Gospodarki obiegu zamkniętego (GOZ) nie da się oderwać od pozostałych zjawisk, które dają nadzieję na globalne lepsze jutro. AI, big data, blockchain, wspomniana już GOZ oraz inne, pozornie różne obszary, mają wspólny mianownik – wyznaczają kierunki myślenia na przyszłe lata, tworząc nową ekonomię.
Jednak aby idee stały się rzeczywistością, wymagają ogromnego wysiłku, zmiany myślenia i wrażliwości na wielu poziomach. Edukacja, projektowanie biznesu, dobre praktyki dialogu między uczestnikami rynku potrzebują refleksji i wyjścia poza schematy. Nadmierne skupienie się na wizji lub wiara w siłę sprawczą incydentalnych wdrożeń mogą zamienić szansę realnej zmiany w salonowe anegdoty.
Potrzebne nowe myślenie
Sposób myślenia determinuje działanie. Jesteśmy nauczeni powielania schematów, które pomagają nam organizować życie. W przypadku GOZ nie mamy jednak do czynienia z prostą innowacją i zmianą rzeczonego wzorca. Od dziś przecież nie umówimy się, że zaczniemy mądrzej wykorzystywać to, co powstaje i pozostaje z produkcji. Firmy nie wypracowały standardów dyskutowania w bezpieczny sposób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta