Niespodziewana zmiana miejsc
polityka | Platforma i Nowoczesna mówią o korupcji, PiS – o dobrych decyzjach na rzecz regionów. Walka o władzę w sejmikach wojewódzkich była nie mniej emocjonująca niż kampania wyborcza. michał kolanko
Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna kilka miesięcy przed wyborami samorządowymi przewidywał, że sukcesem dla opozycji będzie utrzymanie władzy w ośmiu sejmikach. Tuż po wyborach wydawało się, że Koalicja Obywatelska poradzi sobie nawet lepiej. Ale ostatecznie – za sprawą wydarzeń z Dolnego i Górnego Śląska – przewidywania Schetyny się sprawdziły.
Wynik 8:8 dla polityków PiS, z którymi rozmawialiśmy, to powód do słabo skrywanego tryumfu. Trudno się dziwić. Przed wyborami samorządowymi politycy PiS rządzili tylko w jednym sejmiku – na Podkarpaciu. Teraz zwiększyli swój stan posiadania m.in. o ważne regiony na południu i wschodzie Polski.
Teraz czas na konsekwencje polityczne. – Zarówno PO, jak i PSL będą mieć problem ze strukturami. To nie będzie proces natychmiastowy, ale w końcu zacznie być widoczny – przewiduje w rozmowie z nami jeden z wpływowych polityków PiS. O co chodzi? O proces, w którym stopniowo „oczyszczane" z działaczy Platformy i PSL będą kolejne instytucje i agendy w przejętych przez PiS województwach. To – zdaniem PiS – doprowadzi do poważnych napięć w partiach opozycyjnych.
PiS liczy, że rozczarowani działacze PSL mogą doprowadzić za kilka miesięcy do zmiany lidera partii. To właśnie ludowcy mogą w ostatecznym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta