Zwierzęta poczekają
W tej kadencji parlamentu nie będzie już zakazu hodowli na futra ani innych zmian w ustawie o prawach zwierząt, na których zależało prezesowi PiS.
– Uzgodniliśmy na poziomie politycznym, że z tym ruszamy – mówił pod koniec ubiegłego roku poseł PiS Krzysztof Czabański. Zapowiedział złożenie autopoprawki, po której z impetem miały ruszyć prace nad projektem Prawa i Sprawiedliwości, radykalnie poprawiającym prawa zwierząt.
Autopoprawkę rzeczywiście złożył, ale prace już nie ruszą. Z informacji „Rzeczpospolitej", potwierdzonych w kilku źródłach, wynika, że z sejmowej zamrażarki nie wyjdzie już projekt, który w pewnym momencie uchodził za oczko w głowie Jarosława Kaczyńskiego.
Projekt z podpisem samego prezesa
Został złożony w listopadzie 2017 roku i zyskał taką opinię, bo był zaledwie drugim, pod którym w tej kadencji podpisał się Kaczyński. Pierwszym była inna, niewielka nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, mająca pomóc w walce z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta