Nieprzemyślane zmiany grożą chaosem
Specjalizacja sądów i podział ich zadań są potrzebne – mówi Dorota Zabłudowska, sędzia Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe, członkini zarządu SSP Iustitia.
Pani nazwisko często ostatnio pada w kontekście postępowań dyscyplinarnych prowadzonych przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Ile ich jest? I za co?
Do tej pory zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota wystosował do mnie dwa pisma, z których wynikało, że podejrzewa mnie o uchybienie godności urzędu sędziego. Pierwsze dotyczyło wpisu na Twitterze: „Tak się kończy mowa nienawiści", który zamieściłam godzinę po tym, gdy byłam świadkiem zamachu na życie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas finału WOŚP w Gdańsku. Drugie dotyczyło przyjęcia przeze mnie Gdańskiej Nagrody Równości. Na oba odpisałam, a że jednocześnie z drugim wezwaniem zastępca rzecznika zlecił prezesowi mojego sądu i przewodniczącej wydziału sporządzenie opinii służbowych na mój temat, liczę się z tym, że kolejnym krokiem może być przeczesywanie mojego referatu na kilka lat wstecz w poszukiwaniu błędów i uchybień, które mogłyby dać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta