Pociągi jak samoloty

źródło: materiały prasowe

≥Dodatkowe usługi i szybkie połączenia zachęcaja do korzystania z oferty przewoźników kolejowych

źródło: Rzeczpospolita

KOLEJE | Liberalizacja ma zmniejszyć dopłaty do kolejowych przewozów pasażerskich 
i obniżyć ceny biletów. Właściciele obawiają się o majątek uspołecznionych przewoźników.

W 2020 r. wchodzi w Polsce w życie IV pakiet kolejowy, który ma przynieść obniżenie cen biletów, wyższą jakość usług oraz wzrost przewozów. Samorządy wojewódzkie do końca 2020 r. będą mogły organizować przetargi na maksymalnie 10 lat, zaś w przypadku przewozów świadczonych przez PKP Intercity przetargi z wolnej ręki będzie można organizować na 15 lat. Zatem najprawdopodobniej dla większości połączeń wolny rynek zacznie działać po 2030 r.

Sytuację komplikują dopłaty – część połączeń jest dotowana, co kosztuje rocznie 2 mld zł. Politycy spodziewają się, że po liberalizacji niektórzy przewoźnicy będą funkcjonować na zasadach komercyjnych. Już co dziesiąty pociąg w Polsce jest komercyjny. Należą one głównie do PKP Intercity i przewożą 3 proc. pasażerów.

Urząd Transportu Kolejowego będzie musiał ustalić, na jakim połączeniu komercyjny pociąg nie zaszkodzi pociągom funkcjonującym w ramach zlecenia usługi powszechnej. Komisja Europejska przygotowała listę 20 warunków, wpuszczających na daną linię przewoźników komercyjnych. UTK opracowuje „metodykę stosowania nowych przepisów w zakresie przeprowadzanego przez Prezesa UTK badania równowagi ekonomicznej. Dzięki temu wydawanie decyzji o otwartym dostępie będzie bardziej transparentne" – zaznacza urząd.

W ocenie...